Sezon grzewczy 2021/2022 można uznać za rozpoczęty. Jak zadbać o kondycję domowych finansów podczas chłodnych, zimowych miesięcy?
Kończy się sezon ogrzewania, zaczyna się sezon budowlany i remontowy. Żyjemy jednak w takich czasach, że ten drugi wynika z tego pierwszego. Jak? A tak - rosnące koszty ogrzewania popychają do prac, które ograniczą zużycie ciepła w domu. A więc - witaj termomodernizacjo!
Nowelizowane co kilka lat przepisy zawarte w pierwotnym, aktualnie obowiązującym akcie prawnym, nie precyzują wszystkich aspektów projektowania instalacji HVAC, co pozostawia zbyt szerokie pole do domniemywań dla projektantów i wykonawców.
Sezon na przeprowadzanie termoizolacji budynku powoli się kończy. Czy na pewno?
Inwestycja w prawidłową izolację systemu grzewczego to gwarancja ochrony instalacji, środowiska i… portfela. Odpowiednio dobrane rozwiązania izolacyjne skutecznie redukują straty ciepła, a energia wygenerowana przez system grzewczy zatrzymuje się we wnętrzu budynku, nie uciekając na zewnątrz. Jak zatem zaizolować instalację grzewczą i tym samym znacznie odciążyć domowy budżet?
Gdy temperatura na zewnątrz spada w okolice zera definitywnie kończy się sezon prac budowlanych.
Sofy o miękkich, organicznych kształtach, efektowne pufy „3 w 1” czy wielozadaniowe narożniki z funkcją ładowania smartfonu – meble na nachodzący sezon mają przede wszystkim sprzyjać odprężeniu i zapewniać pełny komfort użytkowania. Dzięki nowoczesnym piankowym tworzywom realizacja tego typu projektów stała się dziś niezwykle łatwa i ekonomiczna.
Nawet najlepszy system grzewczy, wentylacyjny lub klimatyzacyjny nie będzie wydajny bez odpowiedniej izolacji.
Panująca za oknem jesień to już nie tylko krótsze dni i spadające z drzew liście. Coraz większe dobowe wahania temperatury zwiastują w Polsce początek sezonu grzewczego.
Choć do kalendarzowego lata pozostały już tylko niecałe dwa tygodnie, nie ma wątpliwości – w Polsce rozpoczął się sezon wysokich temperatur.
Sezon na termomodernizację w pełni!
W zdrowym ciele zdrowy duch – w przypadku budynków takim duchem są media transportowane przez rury i kanały ciepłej wody użytkowej, ogrzewania i klimatyzacji.
Obecne załamanie pogody to jasny sygnał: rozpoczął się sezon jesienno-zimowy.
Choć trudno określić, jak długo skutki trwającego kryzysu energetycznego odczuwać będą zarówno indywidualni odbiorcy energii, jak i samorządy, jedno jest pewne: musimy maksymalnie wykorzystać najbliższe sześć miesięcy, aby przygotować się do następnego sezonu grzewczego. Dane wskazują, że działaniem przynoszącym najszybsze i najbardziej trwałe efekty jest dodatkowe ocieplenie budynków.