Rachunek za energię cieplną zużytą w zimie znowu jest wysoki? Nic dziwnego. Ceny węgla i paliw nieustannie rosną, a nasze domy są coraz starsze i mniej szczelne. W przyszłym roku zapłacimy jeszcze więcej, chyba że…
Połowę sezonu grzewczego mamy już za sobą. To dobry moment by zwrócić uwagę na to, jak pracuje nasza instalacja centralnego ogrzewania i zastanowić się nad jej ewentualną modernizacją w przyszłości.
W powszechnej świadomości styropian zazwyczaj kojarzy się z kolorem białym. Jednak to nie tego rodzaju płyty są najpopularniejszym izolatorem termicznym. Inwestorzy najchętniej sięgają po grafitowe materiały do ocieplania. Co nimi kieruje?
Ale u was ciepło, w domach zazwyczaj jest zimno. No właśnie, czy w domu musi być chłodno?
Kalendarz bywa w tym roku bezlitosny – jeszcze chwilę temu cieszyliśmy się słonecznymi popołudniami na wyremontowanym tarasie, a dziś w pośpiechu kończymy prace budowlane i renowacyjne.
Zima to czas, kiedy właściciele domów jednorodzinnych zastanawiają się, jak zmniejszyć rachunki za ogrzewanie, ponieważ związane z nim koszty są jednymi z największych w budżecie każdego gospodarstwa domowego.
Dobrze ocieplone ściany, dach oraz energooszczędne okna to główne bariery ucieczki ciepła z budynku i źródło oszczędności za ogrzewanie.
Ściany zewnętrzne to największa powierzchnia, przez którą ciepło „ucieka” z naszego domu.
Dom wznosimy na lata. Przy podejmowaniu decyzji o jego budowie, zwykle zwracamy uwagę na wielkość działki, projekt, powierzchnię budynku czy wykonawcę.
Docieplenie budynku spędza sen z powiek niejednemu inwestorowi. Jak to zrobić, jakie materiały wybrać i przede wszystkim... za ile? Większość prac termomodernizacyjnych zaczyna się wiosną i latem, nie tylko ze względu na sprzyjającą pogodę. Dodatkowa warstwa wysokiej jakości materiałów izolacyjnych zapewnia chłód latem i oszczędności na ogrzewaniu zimą.
Przeciwdziałanie postępującym zmianom klimatu to walka na wielu frontach.
Wilgoć i woda to najwięksi „wrogowie” naszych dachów.
Ocieplanie budynków nie jest niczym nowym. Z powodzeniem stosowane było także kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu. Jednak przeprowadzona wówczas izolacja, niestety, nie sprawdza się dzisiaj. Przede wszystkim ze względu na jej niskie parametry izolacyjne w stosunku do obecnie panujących standardów. Wniosek nasuwa się jeden – należy bezzwłocznie na nowo docieplić starszy budynek.
Z punktu widzenia bilansu energetycznego budynku, fundamenty i piwnica stanowią niezwykle ważny element. Znajdujący się poniżej grunt działa jak jeden wielki, kapryśny piec kaflowy. W sezonie grzewczym „ciągnie” ciepło z wyższej kondygnacji, aby oddawać je latem, kiedy wysokich temperatur mamy pod dostatkiem.
Wilgoć utrzymująca się w dachach płaskich stanowi istotne wyzwanie dla właścicieli budynków, projektantów oraz wykonawców, szczególnie w klimacie umiarkowanym ciepłym. Zmienne sezonowe, takie jak obfite opady deszczu latem czy odkładanie się śniegu i zwiększona kondensacja pary wodnej w miesiącach jesienno-zimowych, zwiększają ryzyko degradacji warstw wewnętrznych, a co za tym idzie – wzrostu kosztów ogrzewania, niebezpiecznych dla zdrowia wykwitów biologicznych i ogólnego pogorszenia trwałości konstrukcji.