Na widok rosnących cen ciepła i energii, niejeden właściciel domu spuścił nos na kwintę.
Domy szkieletowe, popularnie nazywane też domami kanadyjskimi, zyskują w Polsce coraz więcej zwolenników.
Współczesne wymagania dla systemów HVAC i instalacji przemysłowych sprawiają, że projektanci i wykonawcy muszą sięgać po izolacje, które nie tylko zapewniają dobre parametry termoizolacyjne, lecz także skutecznie chronią przed hałasem.
Specyfika pracy systemów klimatyzacji, ogrzewania i ciepłej wody użytkowej, zwłaszcza w starszych, kilkudziesięcioletnich instalacjach, często stanowi pożywkę dla rozwoju bakterii Legionella.
„Wesołe jest życie staruszka”, śpiewał przed laty Kabaret Starszych Panów.
Każda inwestycja to sztuka... bilansu. I nie zawsze chodzi o kalkulacje ekonomiczne, czasem równie ważny jest rachunek energetyczny.
Dach to kluczowy element konstrukcji całego budynku – stoi na pierwszej linii frontu w starciu z niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi, zabezpiecza przed ucieczką ciepła i chroni przed hałasem.
Podczas projektowania i budowy obiektów, ściankom działowym z reguły nie poświęca się zbyt wiele uwagi.
Fasady wentylowane znajdują w Polsce coraz szersze zastosowanie, dlatego można się dziś z nimi zetknąć zarówno w ścianach szkieletowych i konstrukcjach betonowych domów jednorodzinnych, jak i w obiektach wysokich czy budownictwie wielkokubaturowym. Wszystkie te zastosowania łączy potrzeba ochrony przed wiatrem, który niesie szereg zagrożeń dla parametrów termicznych i wytrzymałości przegród. Odpowiedź na tę potrzebę stanowi seria płyt izolacyjnych PAROC WAS.
Buczenie, warczenie, szumienie. Dźwięki wydawane przez wentylację lub szachty instalacyjne można opisać na kilka sposobów, lecz można się także od nich na kilka sposobów... odizolować.
W rozmowach o izolacjach przemysłowych najwięcej uwagi poświęca się rurociągom.
Jedną z największych zalet fasad wentylowanych, przy zachowaniu poprawnego i dokładnego wykonania, jest skuteczna ochrona przed mostkami termicznymi i stratami ciepła z budynku.
„Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga” – porada, choć brzmiąca na wskroś poetycko, sprawdza się podczas wznoszenia budynków, a zwłaszcza planowania i montażu instalacji technicznych.
Początek tegorocznej wiosny książkowo potwierdza stare porzekadła, że marcu jak w garncu, a kwiecień plecień, bo przeplata: trochę zimy, trochę lata.
Docieplenie budynku spędza sen z powiek niejednemu inwestorowi. Jak to zrobić, jakie materiały wybrać i przede wszystkim... za ile? Większość prac termomodernizacyjnych zaczyna się wiosną i latem, nie tylko ze względu na sprzyjającą pogodę. Dodatkowa warstwa wysokiej jakości materiałów izolacyjnych zapewnia chłód latem i oszczędności na ogrzewaniu zimą.