Ciepło przenikające przez nieprawidłowo wykonane pokrycie dachu może sięgać 30% całkowitych strat energii cieplnej budynku. W obliczu wysokich wymagań energetycznych dla obiektów mieszkalnych oraz przemysłowych, ale także ogromnych problemów z dostępnością podstawowych źródeł energii, któremu towarzyszy galopujący wzrost ich cen, kluczowe wydaje się korzystanie ze sprawdzonych i skutecznych materiałów izolacyjnych.
Izolacja termiczna podłóg, czyli elementów wewnątrz domu, jest równie ważna, co docieplenie elementów zewnętrznych, czyli ścian i dachu. Brak warstwy izolacyjnej zadziałałby jak każda inna nieszczelność - to znaczy otworzyłby ciepłu drogę ucieczki.
To, że panele fotowoltaiczne „zdobywają” coraz więcej przestrzeni na dachach budynków w Polsce, jest jasne… jak słońce. To, co budzi pewne wątpliwości, to odpowiedni dobór warstw umożliwiający spełnienie wymagań towarzyszących montażowi konstrukcji balastowych dla tego typu systemów. W tym kontekście szczególną rolę odgrywa wytrzymała izolacja termiczna. Wybierając konkretne rozwiązanie, warto być czujnym i uzbroić się w odpowiednią wiedzę – przekazy marketingowe producentów nie zawsze pokrywają się z realnymi wyznacznikami przydatności wyrobu do danego zastosowania.
Dachy płaskie kojarzą się głównie z budownictwem biurowym, magazynowym czy przemysłowym, lecz stanowią też chętnie wykorzystywaną domenę obiektów mieszkalnych, również ujętych w proste formy jednorodzinnych domów energooszczędnych i pasywnych. By jednak właściwie, bezproblemowo i przez długie lata spełniały swoje funkcje, muszą być w odpowiedni sposób ocieplone.
Wybór dachu zazwyczaj jest pochodną wyboru stylu domu. Czasem warto jednak odwrócić kolejność i najpierw zastanowić nad dachem, a potem poszukać odpowiadającego nam projektu. Dach płaski ma bowiem kilka zalet, które w obecnych - wrażliwych na kwestie oszczędności i klimatu - czasach warto wziąć pod uwagę.
Zaprojektowanie i wykonanie dachu płaskiego tak, aby zapewniał bezproblemową eksploatację przez cały cykl życia budynku, wbrew pozorom nie należy do najłatwiejszych zadań. Przyjrzyjmy się typowym wyzwaniom i jak sobie z nimi poradzić na etapie planowania konstrukcji i doboru technologii dachowych.
Na widok rosnących cen ciepła i energii, niejeden właściciel domu spuścił nos na kwintę.
Docieplenie domu to kluczowy i niezbędny etap nie tylko budowy nowych obiektów, ale i modernizacji już istniejących.
Budujesz dom w mocno wilgotnej okolicy? Myślisz o ogrodzie na dachu? Lub z innej przyczyny liczysz się ze zwiększonym obciążeniem? Do skutecznej termoizolacji przydatny będzie materiał bardziej wytrzymały i twardszy od uniwersalnego styropianu. I jest - to polistyren ekstrudowany Styrpomin XPS 30 PRO.
Prace związane z termoizolacją budynku bywają uciążliwe dla mieszkańców, dlatego najlepiej, gdy udaje się je ukończyć w planowanym terminie. Innowacyjna pianka otwartokomórkowa Soudafoam SPF z portfolio firmy Soudal to rozwiązanie, które umożliwia efektywne docieplenie dachu domu jednorodzinnego w ciągu zaledwie jednego dnia.
Kiedy masz gotowy dom i nagle wpadnie ci do głowy, żeby na dachu zrobić ogród, nie zawsze będzie to możliwe. Dach płaski, na którym ma powstać zielona przestrzeń, musi spełniać określone warunki.
Jednym z poważniejszych wyzwań, jakie stawia przed inwestorem konstrukcja dachu płaskiego, jest zapewnienie skutecznego i niezakłóconego spływu wody z połaci. Każda nierówność na dachu, a także dodatkowe montowane na nim urządzenia, zwiększają ryzyko tzw. zastoin, a tym samym uszkodzenia dachu.
Obecny kryzys energetyczny uświadomił nam co najmniej dwie ważne rzeczy: po pierwsze nasze domy i mieszkania są niesamowicie energochłonne, a po drugie - systemowe działania związane z ograniczeniem zapotrzebowania na energię są niezbędne i potrzebne na już.
Wilgoć i woda to najwięksi „wrogowie” naszych dachów.
Wilgoć utrzymująca się w dachach płaskich stanowi istotne wyzwanie dla właścicieli budynków, projektantów oraz wykonawców, szczególnie w klimacie umiarkowanym ciepłym. Zmienne sezonowe, takie jak obfite opady deszczu latem czy odkładanie się śniegu i zwiększona kondensacja pary wodnej w miesiącach jesienno-zimowych, zwiększają ryzyko degradacji warstw wewnętrznych, a co za tym idzie – wzrostu kosztów ogrzewania, niebezpiecznych dla zdrowia wykwitów biologicznych i ogólnego pogorszenia trwałości konstrukcji.