Inwestorzy indywidualni decydujący się w ostatnich latach na budowę domu musieli dostosować się do wyższych standardów związanych z oszczędnością energii cieplnej, co wynika z nowelizacji rozporządzenia w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki.
Uczymy się na błędach? Może i tak, ale nie w przypadku budowy domu.
Właściwa termoizolacja to podstawa ciepłego i przytulnego domu.
Aby elewacja budynku przetrwała wiele lat i zapewniła najlepsze właściwości termoizolacyjne, powinna być trwała i odporna na czynniki zewnętrzne.
#TermoPoradnik: o tym warto pamiętać planując ocieplenie domu
Ciepła podłoga to nie tylko przyjemność i komfort w chłodny dzień.
Ciepła zima zachęca do planowania wiosennych remontów, zwłaszcza że z dużym prawdopodobieństwem uda się rozpocząć je w tym roku wyjątkowo wcześnie.
Jeśli właśnie zaczęliście odliczać czas do wbicia pierwszej łopaty pod budowę domu, to najwyższa pora zatrzymać się i pomyśleć, czy w planie pierwszych prac jest termoizolacja. A konkretnie termoizolacja fundamentów.
Nie bez przyczyny zdecydowaną większość termoizolacji wykonuje się w Polsce z płyt styropianowych.
O tej zimie można krótko powiedzieć, że była... nietypowa. Gwałtowne przejścia od aury iście wiosennej do siarczystych mrozów – i z powrotem. Błyskawiczne ocieplenie, skutkujące nawet kilkunastostopniowymi wahnięciami temperatury w ciągu doby. Wreszcie – ulewy, grad oraz śnieżyce. To wszystko mogło się odbić negatywne na elewacjach wielu polskich domów i obiektów. Na jakie typowe usterki zwrócić baczniejszą uwagę? Jakie prace warto podjąć wraz z nadejściem cieplejszych miesięcy?
Sezon na przeprowadzanie termoizolacji budynku powoli się kończy. Czy na pewno?
Późną wiosną i latem coraz częściej doświadczamy w Polsce tropikalnej pogody – tak jak w tym roku. Specjaliści zalecają, żeby podczas upałów jak najmniej przebywać w pełnym słońcu, a nawet w miarę możliwości pozostać w domu.
Nurt minimalizmu dosięga już warunków, w jakich mieszkamy. Ograniczamy nie tylko dobra, które kupujemy i konsumujemy, ale i przestrzeń, którą zajmujemy.
Choć trudno określić, jak długo skutki trwającego kryzysu energetycznego odczuwać będą zarówno indywidualni odbiorcy energii, jak i samorządy, jedno jest pewne: musimy maksymalnie wykorzystać najbliższe sześć miesięcy, aby przygotować się do następnego sezonu grzewczego. Dane wskazują, że działaniem przynoszącym najszybsze i najbardziej trwałe efekty jest dodatkowe ocieplenie budynków.
W marcu przyjęto nową dyrektywę w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, według której wszystkie istniejące budynki mają zostać przekształcone w obiekty zeroemisyjne najpóźniej do 2050 roku. Najprostszym i najekonomiczniejszym sposobem na zmniejszenie ich energochłonności jest ocieplenie wszystkich ścian zewnętrznych metodą ETICS z użyciem wysokiej jakości płyt styropianowych.