Wełna kamienna od dziesiątek lat sprawdza się bardzo dobrze przy ocieplaniu ścian zewnętrznych metodą lekką mokrą.
Przeciwdziałanie postępującym zmianom klimatu to walka na wielu frontach.
W gąszczu dostępnych technologii rozwiązań budowlanych, wielu inwestorów zadaje sobie pytanie: czym najlepiej ocieplić dach, jak zabezpieczyć termicznie fasady, a jak zaizolować ścianę działową?
Wczesna jesień to praktycznie ostatni dzwonek na wykonanie ociepleń ścian metodą lekką mokrą, znaną także jako ETICS. Powód? Pogoda.
Wełna kamienna, ze względu na swoje właściwości termoizolacyjne i akustyczne, a także naturalną odporność na wilgoć i ogień, stanowi wdzięczny wybór przy ocieplaniu stropów nad przestrzeniami nieogrzewanymi.
Kanały grzewcze i wentylacyjne, zwłaszcza przechodzące przez strefy oddzielenia przeciwpożarowego, należy bezwzględnie zabezpieczać przed działaniem ognia.
ISOVER wprowadza na rynek nową linię produktów PRO do izolacji cieplnej i akustycznej poddaszy. Super-Mata PLUS PRO i Super-Mata PRO to wełny o doskonałych parametrach termicznych, wyprodukowane w technologii Thermitar™ i pokryte jednostronnie welonem szklanym.
Podczas projektowania i budowy obiektów, ściankom działowym z reguły nie poświęca się zbyt wiele uwagi.
Każdy, kto choć raz przymierzał się do termomodernizacji wiekowego budynku wie, że to nie lada wyzwanie logistyczne – zwłaszcza, gdy mamy do czynienia z nietypową konstrukcją pełną trudno dostępnych miejsc.
Chociaż raczej mało kto „rzuca wszystko i jedzie w Bieszczady”, to coraz więcej inwestorów indywidualnych w Polsce decyduje się na budowę domu z bali – konstrukcji kojarzonych głównie z południową częścią naszego kraju.
Wysokie temperatury, jakie towarzyszą wytwarzaniu energii, niosą konieczność prawidłowej izolacji elementów, bez których nie mogłaby się obejść żadna elektrownia czy zakład produkcyjny.
Choć do kalendarzowego lata pozostały już tylko niecałe dwa tygodnie, nie ma wątpliwości – w Polsce rozpoczął się sezon wysokich temperatur.
Zjawisko potocznie nazywane zimnymi ogrodnikami, czyli nagłe ochłodzenie oraz intensywne opady deszczu w maju, zawsze stanowią pewien papierek lakmusowy dla poprawności projektu oraz wykonania izolacji rurociągów przebiegających na zewnątrz.
Początek tegorocznej wiosny książkowo potwierdza stare porzekadła, że marcu jak w garncu, a kwiecień plecień, bo przeplata: trochę zimy, trochę lata.
Wraz z rozwojem technologii budowlanych, walka architektów i projektantów z hałasem i niepożądanymi dźwiękami wewnątrz obiektów staje się coraz łatwiejsza.