Kalendarzowa zima, która nadejdzie już niebawem to idealny czas, aby bez wyrzutów sumienia spędzać długie wieczory w domu z kubkiem gorącej herbaty, czytając książkę czy oglądając filmy. Jednak zanim zaczniemy w naszym gniazdku w pełni korzystać z zimowego sezonu warto zapewnić w nim odpowiedni mikroklimat i przygotować na nadejście naprawdę mroźnych dni. Zima prawdopodobnie znów zaskoczy drogowców, właścicieli domów naprawdę nie musi.
Zima to czas, gdy z robotami budowlanymi przenosimy się do wewnątrz domów. Niektórzy mogą już wykańczać wyczekane lokum, inni zaś nadal prowadzą prace kluczowe dla trwałości domu, komfortu mieszkania w nim przez długie lata i wreszcie - wobec ciągle rosnących kosztów energii - dla wysokości przyszłych rachunków.
Zeszłoroczna zima wyraźnie pokazała, że ceny nośników energii nie są niczym stałym i mogą w przyszłości nadal rosnąć. Skutecznym sposobem na uniknięcie wysokich kosztów ogrzewania budynku jest jego termoizolacja z użyciem sprawdzonych materiałów izolacyjnych, najlepiej o jak najlepszym stosunku ceny do jakości.
Zima to okres, który uznawany jest za „przerwę” w sezonie remontowo-budowlanym. Niektóre prace zostają przesunięte na cieplejsze miesiące – tak jak np. ocieplenie ścian zewnętrznych. Termomodernizacja nie powinna być przeprowadzona kiedy temperatura na zewnątrz spada poniżej 5 stopni Celsjusza. Ale tylko wtedy gdy mówimy o pracach zewnątrz budynku. Izolację domu styropianem możemy wykonać natomiast od wewnątrz – niezależnie od pogody za oknem.
Zima to test dla skuteczności izolacji cieplnej domu. Im bardziej spada temperatura, tym bardziej odczuwamy uciążliwość „zimnych” miejsc.
Zima w Polsce, bez względu na to czy jest ciepła, czy mroźna, pochłania na ogrzanie domu znaczne środki finansowe.
Ciepła zima zachęca do planowania wiosennych remontów, zwłaszcza że z dużym prawdopodobieństwem uda się rozpocząć je w tym roku wyjątkowo wcześnie.
Przez znakomitą część roku pomijany, nieco zapomniany i w zasadzie niezwracający na siebie uwagi. Jednak gdy nadchodzi jesień, a po niej mroźna zima, staje się prawdziwym centrum rodzinnych spotkań i niezbędnym elementem wyposażenia niemal każdego domu.
Sezon na przeprowadzanie termoizolacji budynku powoli się kończy. Czy na pewno?
Powoli dobiega końca zima, a wraz z nią kolejny sezon grzewczy. Właściciele domów – zachowajcie jednak czujność! Okres przejściowy pomiędzy kolejnymi porami roku bywa bowiem niestabilny (w końcu w marcu jak w garncu, a kwiecień plecień…), co może wpływać negatywnie na stan ścian zewnętrznych, a w konsekwencji na izolacyjność cieplną całego budynku.
Zima często jest testem dla naszych domów. Właśnie wtedy ujemne temperatury poddają próbie mury, a jej wyniki nie zawsze są sprzyjające. Co trzeba wiedzieć o ocieplaniu, jeżeli chcemy wykonać je samodzielnie?
Kalendarz bywa w tym roku bezlitosny – jeszcze chwilę temu cieszyliśmy się słonecznymi popołudniami na wyremontowanym tarasie, a dziś w pośpiechu kończymy prace budowlane i renowacyjne.
Początek tegorocznej wiosny książkowo potwierdza stare porzekadła, że marcu jak w garncu, a kwiecień plecień, bo przeplata: trochę zimy, trochę lata.
Ciepły dom zimą to podstawa komfortu. Choć już od wielu lat hasło „termomodernizacja“ odmieniane jest przez wszystkie przypadki, nadal wiele osób więcej uwagi poświęca temu, jak dogrzać dom, a nie temu, jak maksymalnie wykorzystać ciepło, które mają już do dyspozycji. A temu przecież ma służyć docieplenie.
Nawet dobrze wykonana elewacja może z czasem wymagać renowacji. Trudnym egzaminem jest dla niej zwłaszcza zima i związane z nią działanie zmiennych warunków atmosferycznych. Wysokiej jakości tynki i farby fasadowe zapewniają ochronę przed tymi zagrożeniami.